5 sposobów na lepszą produktywność w pracy, nauce.

Dziś przedstawię kilka sprawdzonych sposobów na  lepszą produktywność i efektywność, czy to w pracy, czy w nauce, tak byś mógł skutecznie zwiększyć swoją wydajność. Modny, zwłaszcza wśród różnych coachów motywacyjnych, jest termin „zarządzanie czasem”, który uważam za niewłaściwy, bo czasem zarządzać się nie da. Czas jest jeden i  płynie zawsze i dla każdego tak samo.  Zarządzać możemy jedynie „sobą” w czasie, tak by maksymalnie go wykorzystać i być jak najbardziej produktywnymi podczas pracy, czy nauki.  I o tym właśnie będzie ten wpis.

Jednak samo przeczytanie tego wpisu nie sprawi, że raptem będziesz mieć więcej czasu dla siebie, ważne żeby zdobytą wiedzę wprowadzać w życie. Zapewniam Cię że jeśli wprowadzisz chociaż jedną z poniższych metod do swojego życia, poczujesz różnicę.

1. 90 minutowe bloki pracy.

Profesor Anders Ericsson, który pracował ze sportowcami, muzykami, czy aktorami, doszedł do wniosku, że najlepsi z nich pracują w 90 minutowych blokach pracy, które oddzielone są przerwą. Jego zdaniem 1,5 godziny to czas kiedy człowiek jest w stanie utrzymać wysoki poziom koncentracji, po którym musi nastąpić przerwa. Większość badanych nie pracowała intensywnie dłużej niż 4,5 dziennie.

Może zatem warto podzielić czas pracy w ciągu dni na 4 bloki po 90 minut?

2. Reguła 5 minut.

Dyscyplina to jedna z tych rzeczy, która decyduje o sukcesie lub porażce. Na temat jej kształtowania powstało multum mądrych książek. W tym punkcie chciałbym przedstawić ciekawą zasadę, którą w swojej książce opisał Robert Allen. Polega ona na tym, że jeśli mamy coś do zrobienia, co nie zajmie nam dłużej niż 5 minut, powinniśmy zabrać się za to z marszu; od razu i nie odkładać na później. Założę się, że masz masę takich niezałatwionych spraw, które odkładasz z dnia na dzień, czy z tygodnia na tydzień. Te małe „sprawki” kumulują się i siedzą Ci gdzieś z tyłu głowy nie dając Ci spokoju. Zatem, jeśli coś można zrobić w ciągu 5 minut, wstań i zrób to natychmiast. Jeśli będziesz zwlekał dłużej niż 3 sekundy Twój mózg zaraz podsunie Ci różne wymówki i tłumaczenia, byś się do tego nie zabierał. Dlatego wykorzystaj dziś przynajmniej jedną tych technik, o które tu opisuje. Po prostu to zrób.

3. Prawo Parkinsona.

Wyobraź sobie, że jutro wylatujesz w ciepłe kraje, ale masz jeszcze masę niezałatwionych spraw, które musisz ogarnąć przed odlotem. I co? Jasne, że dasz radę. A co gdybyś jutro nigdzie nie leciał? Zapewne ogarniał byś te tematy przynajmniej z tydzień. To jest właśnie prawo Parkinsona. Ów Parkinson w 1955 roku krytykował brytyjskich urzędasów, którzy jego zdaniem byliby bardziej produktywni, gdyby pracowali pod rygorem czasu. Jak to wykorzystać w praktyce? Jeśli masz coś do zrobienia, wyznacz sobie dokładny czas do kiedy masz to wykonać np. muszę skończyć ten artykuł do godz. 19. W planowaniu ważne jest, by zadać sobie pytania: co mam zrobić i kiedy dokładnie to zrobić.

 4. Twoje otoczenie.

Jeśli przebywasz w grupie, która ostro zapieprza, jest ambitna, kreatywna, to ten produktywny „nastrój” udzieli się również Tobie. To samo działa w druga stronę. Jeśli pracujesz czy uczysz się z olewusami, ich lenistwo przejdzie na Ciebie. Otaczający ludzie „zarażają” pozytywnie bądź negatywnie. Wybieraj mądrze swoje otoczenie.

 5. Wyłącz się.

Masz robotę do zrobienia, to po prostu się wyłącz z wszelkich bodźców zewnętrznych. Świat się nie zawali jeśli przez najbliższą godzinę nie sprawdzisz skrzynki mailowej, a tym bardziej jeśli po raz dziesiąty nie przeskrolujesz walla na fejsie. Twój umysł działa jak komputer, im więcej programów pracuje naraz tym bardziej zamula. Twój mózg też tak działa.

Tych metod na podniesienie własnej wydajności jest cała masa, w jednym z artykułów pisałem też m.in. o świetnej metodzie Briany Tracy „zjedz tę żabę”. Nie ma sensu jednak pisać ich tu w dziesiątkach, bo jutro i tak nic z tego nie będziesz pamiętał. Wybrałem 5, które bardzo dobrze się sprawdzają u mnie, dlatego mam nadzieję, że pomogą również Tobie. Wyciągnij z tego lekcję, zastosuj choćby jedną. Dziś, bez wymówek, a poczujesz różnicę.