Dzisiejszy wpis będzie krótki, ale bardzo treściwy i myślę, że przyda się zwłaszcza uczącym się, mającym problem z zapamiętaniem dużej ilości materiału.
O dobroczynnym wpływie regularnej aktywności fizycznej na naszą sprawność intelektualną wiemy od dawna z licznych badań. Jednak jak się okazuje, niezależnie od naszej ogólnej kondycji fizycznej, nawet jednorazowy, krótkotrwały wysiłek fizyczny może pomóc nam zapamiętać o ok. 20 % więcej informacji. To naprawdę dużo, i często decyduje o np. o zdaniu egzaminu.
W badaniu przeprowadzonym przez zespół badaczy psychologii i fizjologii pod przewodnictwem Lisy Weinberg, uczestnikom pokazano 90 zdjęć, które mieli zapamiętać. Następnie podzielono ich na dwie grupy. Pierwsza grupa wykonywała popularne ćwiczenie wznosów nóg na maszynie z ciężarem tak dobranym, by byli w stanie wykonać 50 powtórzeń z maksymalnym wysiłkiem. Druga grupa uczestników wykonywała to ćwiczenie na maszynie, która za nich podnosiła ciężar, nie zmuszając ich do praktycznie żadnego wysiłku. 48 godzin później, obu grupom pokazano te same 90 zdjęć zmieszane z innymi zdjęciami, których uczestnicy badania wcześniej nie widzieli. Grupa uczestników, która została zmuszona do maksymalnego wysiłku, zapamiętała o 20% więcej zdjęć.
Można przypuszczać, że związek zapamiętywania z wysiłkiem fizycznym bierze się z naszej ewolucji. Nasi przodkowie zmuszani byli do maksymalnego wysiłku np. podczas ucieczki przed drapieżnikiem, dlatego musieli dobrze zapamiętać co zmusiło ich do tak ekstremalnego wysiłku. Według zespołu badaczy, także popularne ćwiczenia kalisteniczne takie jak pompki, przysiady czy brzuszki, wykonywane w maksymalnej ilości powtórzeń, wpływają na naszą pamięć, w taki sam sposób jak wspomniana maszyna do wznosów nóg. Zatem, jeśli przed Tobą duża ilość materiału do zapamiętania, rób sobie podczas nauki przerwy na serię pompek, czy przysiadów.
Źródło: Weinberg L, Hasni A, Shinohara M, & Duarte A (2014). A single bout of resistance exercise can enhance episodic memory performance. Acta psychologica
2 thoughts on “Prosta metoda jak zwiększyć swoją pamięć o 20 %”
A ja powiem tak: Mam dość dobrą pamięć. Do twarzy, tytułów filmów, numerów telefonów, tekstów piosenek,listy zakupów itd. Generalnie myślę, że nawet lekko ponad przeciętną. Nie miałem nigdy problemów z uczeniem się. Ale… Jak mi powiesz „zadzwoń do mnie jutro o 16ej”, to na pewno zapomnę 🙂 Nigdy nie pamiętam że mam coś zrobić. Moje życie bez przypominajki w telefonie nie miałoby sensu 🙂
Może to wyda Ci się śmieszne to co napiszę, ale zacznij „rozmawiać” ze swoją podświadomością np: „jutro o 16 moja podświadomość przypomni mi o pilnym telefonie”. Myślę , że pomoże. Polecam książkę „potęga podświadomości” , co prawda jest w niej masa głupot, ale po „przesianiu” idzie wybrać ciekawe wątki. Pozdro