Z formą moich oczu od dłuższego czasu nie było najlepiej. 8 godzin pracy przy komputerze, po pracy również przed ekranem laptopa, tudzież smartfona dały się we znaki moim patrzałkom. Prawie codzienne treningi na świeżym powietrzu, często w pełnym słońcu, przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, czy aucie również nie ułatwiały im życia. A, że jesteś tak dobry jak Twoje najsłabsze ogniwo, trzeba było się nimi w końcu zająć odpowiednimi kropelkami.
Nawilżające krople do oczu HYABAK.
O wyborze akurat tych kropel w moim przypadku zadecydowały 2 czynniki. Pierwszy; w przeciwieństwie do większości innych kropel dostępnych na rynku, krople nawilżające Hyabak można stosować do 3 miesięcy po otwarciu. Termin przydatności pozostałych kropel to zazwyczaj tylko miesiąc. Drugi argument to taki, że jako jedyne na rynku, krople Hyabak , zawierają płynny filtr UV, który pomaga chronić oczy przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym. Pamiętać należy przy tym, aby używać także okularów przeciwsłonecznych z filtrem UV. Wiatr i zanieczyszczone powietrze również działają szkodliwie na gałki oczne. Reasumując. Jeśli trenujesz na powietrzu, nawilżaj swoje oczy kroplami z filtrem UV, zapewnisz sobie komfort widzenia oraz odpowiednią ochronę.
Godzina przed monitorem to około 5000 ruchów gałek ocznych.
A założę się, że tak jak ja, spędzasz takich godzin codziennie ponad 5. Prawidłową ochronę Twoich oczu zapewniają łzy, podczas odruchu mrugania, ale wpatrywanie się w monitor obniża częstotliwość tego odruchu, przez co oko staje się podrażnione, suche, zmęczone i zaczerwienione. Aplikacja nawilżających kropel Hyabak to natychmiastowy efekt ulgi, w głównej mierze dzięki zastosowaniu hialuronianiu sodu w hypotonicznej formule. Hialuronian sodu to substancja naturalnie występująca we łzach, mająca właściwości nawilżające i regenerujące. Działanie kropel jest odczuwalne dłuższy czas, nie ma potrzeby co chwilę zakraplać oczu. Dodatkowo, że nie posiadają żadnych konserwantów, które również mogłyby podrażniać gałki oczne.
Cena, komfort stosowania, dostępność
Krople nawilżające Hyabak kosztują 20 kilka złotych za opakowanie 10 ml, co jest ceną bardzo dobrą, biorąc pod uwagę skład preparatu. Buteleczka z kroplami jest bardzo wygodna w stosowaniu, zakraplacz pozwala na perfekcyjną aplikację kropel do oczu. Tyle ile chcemy. W dozowniku zastosowano opatentowany system Abak, który zapobiega przedostawaniu się bakterii z zewnątrz. Oprócz butelek 10 ml, krople dostępne są również w jednorazowych minimsach po 0,4 ml, ze względu na swój rozmiar wygodnych zwłaszcza w podróży.
Podsumowując. Krople nawilżające Hyabak przyniosą ulgę oczom i komfort widzenia wszystkim spędzającym przed komputerem, czy TV po kilka godzin dziennie, oraz osobom aktywnym na świeżym powietrzu narażonym na działanie promieniu UV. A wy jak sobie radzicie z suchymi i podrażnionymi oczami, macie swoje ulubione krople?
3 thoughts on “Suche, podrażnione oczy? Czas na porządne krople.”
jestem informatykiem i w tym zawodzie to oczy i plecy cierpią niestety. Akurat ja często używam kropli hialeye free, to już taki mój nawyk, że rano przed pracą zakraplam oczy i jest spoko, nic nie piecze, nie swędzi. Potem też czasami wieczorem robię rundkę. Dobre krople to podstawa, bo kto z nas nie siedzi wgapiony w komórkę, tablet czy kompa?
A wypróbuje i tych które polecasz. Na codzień tworzę strony www to wiem co to za ból 😀 pozdro
ja mogę polecić Starazolin niebieski 😉 łagodzi zaczerwienienie, pieczenie i swędzenie oczu 😉 i jest łatwo dostępny