Wpis ten skierowany jest do tych wszystkich, którzy musieli lub niestety będą musieć zmierzyć się z tą dramatyczną diagnozą, czy to osobiście, czy w najbliższej rodziny. Temat ten, i towarzyszące jemu przeróżne problemy, wątpliwości, pytania jest mi doskonale znany. Prawie dwa lata temu dowiedziałem się o nowotworze swojej mamy. Piszę, ponieważ uważam, że gdybym wtedy; na początku tej drogi wiedział tyle co teraz, byłoby mi i mojej rodzinie dużo prościej. Nikogo w tym wpisie nie chcę namawiać do porzucenia leczenia konwencjonalnego i wciskać kitu, że lek na raka istnieje, tylko chciwe firmy farmaceutyczne blokują jego wprowadzenie na rynek. Gdyby tak było, twórca Apple Steve Jobs, żyłby do dziś. Jego przecież stać było by sobie kupić taki koncern farmaceutyczny, a mimo wszystko przegrał z tą chorobą. Chcę jednak uczulić wszystkich zainteresowanych, by nie zawierzać swojego życia, tylko i wyłącznie naszej służbie zdrowia, i zwrócić uwagę na alternatywne metody leczenia. Mamy w Polsce system leczenia onkologicznego tragiczny, wsparcie psychologiczne nie istnieje. Nikt, w naszym przypadku, nie usiadł z nami na spokojnie i nie wytłumaczył, jak leczenie będzie wyglądało, jakie są rokowania, jakie będą etapy itp. Tylko zdawkowe informacje. No prawda jest taka, że pacjent jest tylko statystyką. A statystyki uleczalności nowotworów są niestety pomimo rozwoju medycyny wciąż bardzo niskie. Dlatego moim zdaniem, chory musi przyjąć do wiadomości, że szanse ma małe, i nie ma nic do stracenia, dlatego musi podjąć wszelkie metody walki z tym wrednym chujostwem. Tu nie ma miejsca, ani czasu na myślenie, czy coś działa, czy nie. Trzeba walczyć całym dostępnym arsenałem. Także tym niekoniecznie konwencjonalnym. Bardzo ważna jest rola najbliższej rodziny. Zamiast bezproduktywnie pocieszać i powtarzać w koło, że wszystko będzie dobrze (co jest dla chorego irytujące i wcale nie podnosi na duchu) również działajmy, zbierajmy informacje na temat wali z rakiem, pomagajmy przy diecie chorego itp.
Poniżej lista przydatnych linków oraz materiałów w formacie pdf na temat alternatywnych metod walki z rakiem.
- Dieta to podstawa. Dlatego warto zapoznać się z dietą Budwigową TUTAJ, oraz dietą Gersona- więcej info TUTAJ
- Napój z cytryny i sody oczyszczonej, więcej info TUTAJ
- Stosowanie wewnętrzne wody utlenionej, więcej info TUTAJ
- Witamina B 17 (Amigdalina), naturalnie występująca głównie wgorzkich jądrach pestek moreli. Polecam ciekawy artykuł TUTAJ
- Witamina C w dużych dawkach (Kilka miesięcy temu w USA stwierdzono najwyższą skuteczność tej metody w walce z rakiem jelita), więcej info TUTAJ
- Olej z konopii. Zainteresowanym polecam fanpejdż na FACEBOOKU oraz STRONĘ WWW
- Kapsaicyna. Czy substancja odpowidzialna za pikantny smak np papryczek, więcej na temat stosowania kapsaicyny w leczeniu raka TUTAJ
- Polecam bardzo przydatny fanpejdż STOP NOWOTWOROM gdzie jest mnóstwo przydatnych informacji i materiałów, oraz pomocnych osób.
PS: Moja mam żyje, i ma się dobrze. Nie wnikam co i w jakim stopniu jej pomogło, ważne, że jest z nami.
2 thoughts on “Diagnoza: rak. Nie panikuj tylko działaj i walcz.”
Te metody są tak samo skuteczne jak w/w nasz służba zdrowia. Nie wciskaj ludziom kitu o złotym środku.
Po za diętą ale nie ma metody na walkę z nowotworem, można go tylko wyhamować.
Napisz proszę, w którym miejscu twierdzę że istnieje złoty środek i wciskam kit? Do niczego nie namawiam, każdy zrobi jak uważa, moim zdaniem warto próbować. Nawet jeśli ma to tylko wyhamować rozwój nowotworu, co sam przyznałeś.